PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=679622}

Stan kryzysowy

Crisis
6,7 1 492
oceny
6,7 10 1 1492
Stan kryzysowy
powrót do forum serialu Stan kryzysowy
The_Fallen

Niestety.
Tak nawiasem, to pomijając już to, na ile faktycznie tytuły, które zaraz wymienię były dobre lub nie, bo to rzecz gustu, tak były one dla miłośników danego klimatu tym, co się chciało oglądać, a niestety każdy kolejny z poniższych seriali został zdjęty z anteny:

FlashForward
The Event
Persons Unknown
Alcatraz
Terra Nova
Revolution
(i może jeszcze jakiś, o którym zapomniałem)

Co je wszystkie łączyło? - Ano bardziej lub mniej, ale były to produkcje trochę w duchu LOST, na fali sukcesu tego serialu, w jakoś tam podobnym klimacie itp.
"Stan Kryzysowy" pewnie nie wpisuje się w ten nurt, podobnie jak i oglądany przeze mnie "Intelligence". Ale co tu dużo mówić, jak tylko to, że np. taki widz jak ja lubiący seriale jak choćby te w/w, stoi z góry na straconej pozycji, bo na 99% może być pewien, że jak nagle pojawi się coś, co będzie ciekawe, atrakcyjne i wpisywać się w zarysowany tutaj gatunek, to na wspomniane 99% po pierwszym sezonie zostanie anulowane.

Ciekawie zapowiada się serial "The After", który na razie doczekał się pilotowego odcinka.
Tylko czy warto czekać na ów serial mając nieodparte przeczucie, że jego historia na wizji nie będzie zbyt długa???
Warto się nabrać po raz kolejny, by potem czuć zawód??

Trochę bawią się nami te amerykańskie stacje CBS, ABC, NBC, FOX itd.
Podstawiają nam marchewkę, by dość szybko ją zabrać wraz z kijem.

Odechciewa się oglądać cokolwiek.
Lub pozostaje "10 sezon" kolejnych kryminalnych zagadek Miami, LA itd.,, bo w takie produkcje bardzo łatwo w każdej chwili się wdrożyć bez oglądanie poprzednich "9 sezonów'.

ocenił(a) serial na 7
Gabriel_Vaughn

Osobiście wolę seriale które się kończą po 1 sezonie.
Tylko niech historia zostanie w pełni opowiedziana.

Z tych wymienionych przez Ciebie oglądałem chyba wszystkie (nie mam pewności co do 3. pozycji), ale do końca sezonu obejrzałem tylko 3 i w 2 pod koniec musiałem się zmuszać:p
Tylko ten pierwszy serial był na tyle ciekawy że mógłbym rozważać obejrzenie drugiego sezonu.

Zazwyczaj te seriale mają jakąś ciekawą koncepcję, ale pomysł się wypala po po pierwszych odcinkach, dalej to po prostu zwodzą widzów jakąś tajemnicą. Ludzie oglądają z ciekawości - ale tej niewłaściwej - ale za tajemnicą jest pustka. Pod koniec pierwszego sezonu ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiedzi, więc w odpowiednich badaniach wychodzi że robienie kolejnego sezonu nie ma sensu. Widz głupi też nie jest i często dość szybko dostrzega, że tajemnica będzie zastępować kolejną tajemnicę i właściwie nie będzie wiadomo na czym się stoi. Błędem w moim mniemaniu jest tworzenie seriali które z założenia nie mają mieć zakończenia - nigdy!
I dlatego ludzie wolą oglądać kryminalne zagadki, kości, czy inne tego typu seriale, w których każdy odcinek jest skończoną opowieścią - a wątek przewodni jest dość luźny albo i nie wzmaga potrzeby otrzymania zakończenia.
Ludzie to już są takie stworzenia, że potrzebują mieć odpowiedź na każdą tajemnicę - a jak jej nie dostają to ich to irytuje (albo sobie wymyślają:p).
Te stacje w końcu to pojmą - przy odpowiednio niskich wskaźnikach oglądalności;)

Gubio

Kurcze, aż szkoda, że tu nie można lajkować, bo bez zawahania dałbym Ci za Twoją odpowiedź plusa - i to nie jednego.
Bardzo się zgadzam z Twoim komentarzem, praktycznie w całości. Dodatkowo trochę i siebie lepiej poznałem dzięki Twoim słowom :)
A poznałem w tym sensie, bo zastanawiając się przez chwilę nad tym, co tak właściwie ciągnęło mnie do wspomnianych seriali, to poza oczywiście lepszą lub gorszą realizacją, obsadą, fabułą, klimatem itp., duże znaczenia miała taka czy inna "tajemnica", niewiadoma, bo to intryguje.
Oczywiście skłamałbym mówiąc, że dla samej tylko tajemnicy oglądałem. Nie. Oglądałem oczywiście z myślą dowiedzenia się czegoś ekscytującego na koniec, co by najlepiej wprawiło w jakiś zachwyt nad niezwykłością owego wyjaśnienia.
Wiem jednak, że w którymś momencie staje się to złudne, bo po prostu tak najzwyczajniej w świecie, kończą się ciekawe pomysły, które by tak szczerze zafascynowały.
Jestem jednak taki, że potrafię przeboleć większe lub mniejszy zawód, który może towarzyszyć pod koniec, gdy wyjaśnienie jest nijakie lub czasami wręcz go brak (ot np. Cube, gdzie jak pamiętamy ten, który przeżył i opuścił sześcian, ot po prostu zaginął nam w blasku światła, a za sobą pociągnął napisy końcowe).
Można by się zapytać, jaki więc ma sens oglądanie takich produkcji, skoro się z góry zakłada, że pewnie wyjaśnienie nawet jeśli zostanie nam już przedstawione, to i tak może okazać się nijakie, mało ciekawe itp.?
Bo pewnie jednak w tych produkcjach chodzi o to, co i sam bardzo trafnie zauważyłeś, czyli, że jedna tajemnica zostaje wyjaśniania kolejną, a tak bawić się można bez końca :)
Pytanie potem się przy tym pojawia takie, kto i jak długo jest wstanie wytrwać przez kolejne sezony w tych tajemnicach? ;)
Odpowiedź jest taka, że pewnie niewiele osób, a przez co o ile bym się bardzo ie oburzał wobec decyzji danej stacji o anulowaniu konkretnego serialu, to byłbym hipokrytą, gdybym powiedział, że jej nie rozumiem, że argumenty za anulowaniem do mnie nie przemawiają.
To i tak nie zmienia jednak faktu, że ja tam jestem wytrwały i o ile np. w przypadku Alcatraz nie powiem, abym pod koniec tego pierwszego i w konsekwencji jedynego sezonu nie czuł się już trochę nudzony. To i tak wiem, że mimo wszystko z chęcią byłbym ciekawy drugiego - pomimo, iż końcówka pierwszego jakoś tam sugerowała, czego można by się spodziewać.
I np. o ile w przypadku FlashForward jeszcze bardziej można by było się domyślić, co nas by czekało, to i tak tego serialu z w/w chyba najbardziej mi żal, że nie doczekał się jednak kontynuacji.

"Stan kryzysowy" pewnie, aż tak intrygujący i tajemniczy nie jest, ale obiema rękami podpisałbym się pod Twoimi słowami, że "Tylko niech historia zostanie w pełni opowiedziana.", a niestety te wszystkie seriale mają ten wspólny mianownik, że zostają urwane bez wyjaśnienia, a to już jest niefajnie, bo nawet jak bardzo by się lubiło oglądać coś głównie dla tajemnicy, no to kurcze jakieś byle jakie, ale wyjaśnienie by się prosiło, bo bez niego ja przynajmniej czuję się niejako zrobiony w konia z poczuciem zmarnowania czasu, gdzie im dany serial był bardziej intrygujący, tym to poczucie zawodu i bycia oszukanym większe.

Wiem, że pewnie tak trochę mówię o tym wszystkim, jakby to chodziło o żyć nie umierać i że to w końcu o głupie seriale chodzi, które pewnie i tak będą nadal powstawać i nie doczekiwać się wyjaśnienia.
Dlatego też schodząc już z tego wysokiego tonu doniosłości, powiem na koniec jedynie tyle, że szkoda, że "Stan kryzysowy" zdejmują z anteny, gdyż zaciekawił w stopniu wystarczającym, aby chciało mi się go dalej oglądać - choćby jedynie dla samego zaspokojenia ciekawości .

pozdrawiam :)

p.s. pozostaje mi śledzenie 'Kości' ;)
...a w międzyczasie wspominanie z sentymentem Zagubionych

Gabriel_Vaughn

Przykład Cube był pewnie mało trafny, ale chodzi mi ogólnie o idee.

ocenił(a) serial na 7
Gabriel_Vaughn

Dlatego ja wolę te seriale które są skończone, nawet jak mają kolejne sezony, np Dexter, Banshee, Justified, Vikings, a te które które sugerują że końca mieć nie będą to po prostu z czasem odpuszczam.
Tych w stylu kości to nie oglądam, bo jednak lubię mieć jakąś mocno historię przewodnią. Oglądam za to dużo anime, bo są krótkie, często mają dużo zaskakujących momentów (z którymi tradycyjne seriale nie mogą się równać) i zazwyczaj jeśli nie mają w planie kolejnego sezonu a często nawet jak mają, to tworzą skończone historie.

Gdyby powstawały drugie sezony to mogłoby być różnie, np w przypadku Continuum, miałem tak że pierwszy sezon bardzo mi się podobał, ale drugiego obejrzałem dwa odcinki i póki co odpuściłem. Chyba brak mi czegoś co by mnie przyciągnęło, czegoś zdumiewającego - tej początkowej koncepcji na której zbudowana jest historia.
Podejrzewam że w wielu przypadkach drugi sezon kończyłby się na 6 odcinku, bo oglądalność byłaby mizerna.

Cube to całkiem dobry przykład, bo było ich trochę, taki miniserial stworzyli, ale w żadnym nic się nie wyjaśniło (może prócz tego że to twór ludzki).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones